Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji na warszawskim Targówku, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości majątkowej, skoncentrowali swoje działania na lokalnym problemie kradzieży rowerów. W wyniku ich intensywnych działań udało się zatrzymać dwóch braci, którzy okazali się sprawcami tych przestępstw. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty w piątek. Jeżeli zostaną uznani za winnych, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Zdjęcie ilustracyjne pokazuje funkcjonariusza doprowadzającego jednego z aresztowanych mężczyzn do radiowozu.

Policjanci z Targówka przeprowadzili szczegółowe śledztwo w sprawie serii kradzieży rowerów w okolicy. W ciągu dwóch tygodni, ze wspólnej piwnicy jednego z bloków mieszkalnych zniknęło kilka rowerów, niektóre z nich były wyposażone w wartościowy sprzęt. Łączna wartość skradzionych rowerów została oszacowana na prawie 14 tysiące złotych.

Na podstawie zebranych dowodów i informacji funkcjonariusze zatrzymali dwóch braci, w wieku 20 i 26 lat. Szczegółowe dochodzenie wykazało, że młodszy z braci systematycznie wynosił rowery z piwnicy, a następnie w porozumieniu ze starszym bratem sprzedawał je znajomym.

W piątek obaj mężczyźni zostali przesłuchani. Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komisariatu Policji Warszawa Targówek postawili im zarzuty kradzieży siedmiu rowerów. Obydwaj przyznali się do popełnionych czynów. Za ich przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Nadzór nad prowadzonym śledztwem sprawuje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.