W Warszawie, oficerowie z Wydziału Kryminalnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, specjalizujący się w walce z przestępczością majątkową, zatrzymali 52-letniego mężczyznę. Był on podejrzany o różne przestępstwa, w tym kradzieże i włamania na obszarze pewnej dzielnicy miasta. Funkcjonariusze natknęli się na jego ślad podczas wykonywania działań operacyjnych. Teraz będzie musiał stawić czoła zarzutom w sądzie za pięć przestępstw, które zostały mu przypisane, ze względu na to, że działał jako recydywista. Mężczyźna ryzykuje karę do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora, sąd postanowił zastosować środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu dla 52-latka.
Zdjęcie ukazuje mężczyznę w pomarańczowej koszulce z krótkimi rękawami odwróconego tyłem do drzwi wejściowych pokoju. Część jego twarzy jest zakryta czarnym prostokątem. W innym miejscu pokoju siedzi funkcjonariusz policji w ubraniu cywilnym, skierowany twarzą w stronę wejścia. Jego twarz jest zaciemniona za pomocą filtra komputerowego.
Kolejne zdjęcie przedstawia policjanta w granatowej koszulce z krótkimi rękawami prowadzącego po schodach mężczyznę w pomarańczowej koszulce. Twarz tego ostatniego jest częściowo zasłonięta czarnym prostokątem.
Policja przeprowadziła analizę spraw powiązanych z mężczyzną, która wykazała, że podejrzany działał głównie nocą lub o świcie. Wchodził do klatek schodowych i kradł rowery zlokalizowane przed drzwiami mieszkań. Funkcjonariusze dowiedzieli się również, że 52-latek włamał się do dwóch komórek lokatorskich, skąd zgarnął sprzęt sportowy, narzędzia i alkohol. Wpadł też do sklepu, z którego ukradł gotówkę, alkohol i wyroby tytoniowe.
Podczas śledztwa, policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów, które zostały odkryte w lokalnym lombardzie. Zatrzymany mężczyzna nie był dla nich obcą postacią, ze względu na jego wcześniejsze problemy z prawem. Został zawieziony do komendy na ulicy Jagiellońskiej w kajdankach.
Śledztwo zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, gdzie zgromadzono dowody. Tam też podejrzany został poddany przesłuchaniu. Prokurator postawił mu pięć zarzutów dotyczących kradzieży i włamań. Mając na uwadze, że wszystkie te czyny zostały popełnione przez recydywistę, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 52-latka.