Funkcjonariusze policji z komisariatu na warszawskiej Białołęce, w wyniku prowadzonych działań, zatrzymali poszukiwanego listem gończym mężczyznę. Przeszukując jego mieszkanie, natknęli się na znaczącą ilość zakazanych substancji, które były starannie ukryte w lodówce. Oprócz narkotyków, w domu znajdowały się również dwa gazowe pistolety oraz suma przekraczająca 10 tysięcy złotych. Mężczyznę doprowadzono do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ w celu przesłuchania. Zarzucono mu posiadanie ww. przedmiotów. Śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 50-letniego mieszkańca stolicy. Sąd uznał, że najodpowiedniejsza będzie kara trzymiesięcznego aresztu.

Dokumentacja fotograficzna potwierdza obecność przedmiotów na ciemnym blacie kuchennym. Wśród nich znajdują się różnego rodzaju substancje przechowywane w małych przezroczystych torebkach i podłużnych fiolkach. Widoczne są również okrągłe pojemniki o jasnej barwie.

Kolejne zdjęcie pokazuje te same przedmioty, tym razem rozłożone na szarym tle. Substancje zostały umieszczone w małych przezroczystych torebkach, obok których widnieją stosy pieniędzy w różnych nominałach i dwa pistolety gazowe.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Warszawa Białołęka udali się do mieszkania mężczyzny, znajdującego się przy ulicy Podłużnej. Po stwierdzeniu, że w mieszkaniu ktoś jest, podjęli decyzję o pukaniu do drzwi. Otworzył im 50-letni poszukiwany mężczyzna.

W trakcie sprawdzania danych przez funkcjonariuszy okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Chełmie. Na koncie 50-latka widniała kara 50 dni pozbawienia wolności za znęcanie się nad bliską osobą.

Podczas przeszukiwania mieszkania policjanci natknęli się na szklane fiolki i dużą ilość gotówki na blacie kuchennym. Mężczyzna przyznał, że pieniądze są jego własnością. W lodówce funkcjonariusze odnaleźli foliową torebkę oraz czarny neseser, w którym ukryte były małe torebeczki z różnokolorowymi substancjami oraz kolorowe tabletki. Policjanci zabezpieczyli też dwa pistolety gazowe i zatrzymali 50-latka. Po tym przeszukali dwa auta należące do mężczyzny.

Zatrzymany został przewieziony do komisariatu przy ulicy Myśliborskiej, gdzie umieszczono go w izbie zatrzymań. Materiały zabezpieczone w jego mieszkaniu zostały poddane badaniu.

Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ wszczęła śledztwo w tej sprawie. Tam też mężczyzna został doprowadzony na przesłuchanie. Zostało mu postawione zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, takich jak kokaina, haszysz, metamfetamina, marihuana oraz tabletki extasy. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 50-latka. Sąd zadecydował, że mężczyzna powinien spędzić najbliższe trzy miesiące w areszcie.