Kilka dni temu do funkcjonariuszy Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego nadeszło zgłoszenie, które brzmiało „Nietrzeźwy klient wymachuje pistoletem”. Zgodnie z procedurami, odpowiedzialne załogi natychmiast udały się pod adres z wiadomości. Po przybyciu na miejsce, mundurowi zatrzymali 24-letniego mężczyznę, z którego posiadania skonfiskowali broń gazową oraz amunicję do niej. Mężczyzna został oskarżony przez policję, a następnie rozpoczęto proces deportacji. Obecnie 24-latek nie przebywa już na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.
Zgłoszenie dotyczące incydentu przyszło od pracowników jednego z usługodawców. Nietrzeźwy mężczyzna miał grozić personelowi bronią. Ze względu na powagę sytuacji pod wskazany adres wysłano kilka patrolów policyjnych.
Na miejscu szybko zauważono mężczyznę pasującego do opisu zgłaszających. Funkcjonariusze, stosując wszelkie środki bezpieczeństwa, szybko obezwładnili go i umieścili w radiowozie. Po dokładnym przeszukaniu jego bagażu osobistego, odnaleziono przedmiot przypominający broń palną, którym okazała się broń gazowa oraz cztery naboje. Broń została zabezpieczona.
Badając sprawę na miejscu, funkcjonariusze ustalili, że podczas incydentu w lokalu obecni byli także inni klienci. Zebrano od nich szczegółowe informacje na temat zdarzenia. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w systemie policyjnym, okazało się, że przebywał on nielegalnie w Polsce, a jego paszport był już wcześniej zabezpieczony przez prokuraturę.
Zważając na wszystkie te informacje, policjanci postanowili zatrzymać obywatela Białorusi. 24-letni mężczyzna trafił do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. Przeszedł test alkomatem, który wykazał spożycie alkoholu.
Dalsze postępowanie prowadzone było przez policjantów z Referatu ds. Wykroczeń i Postępowań Administracyjnych. Funkcjonariusze sformułowali zarzut dla 24-latka i przeprowadzili proces jego deportacji. Obecnie obywatel Białorusi nie ma prawa pobytu w Polsce.